Tue, 20 Marca 2007, 21:26:50
Moniko, to co napisałaś jest mi tak bliskie, tez się tak czuję. Po pierwszej staracie moja mama też próbował mnie ustawić według swojego schematu \"nic nie było\" i chyba gdyby nie to forum, na które trafiłam zaraz po powrcie ze szpitala (dzięki kolezance) to też weszłabym w ten schemat, gdyż myślałabym, że może faktycznie te moje myśli są dziwne, że tęsknota za dzieckiem też jakąś abstrakcją, ale wcześniej właśnie przeczytałam posty i wiedziałam, że to jest normalne, że moje myśli, tęsknota to jak najbardziej normalne zachowanie i nikt nie ma prawa dyktować mi jak mam się zachowywać.
P.S. Moniko, to cudownie, że proponujesz spotkanie, z ochotą się w Wami spotkam, z Beatą jestem w stałym kontakcie.
P.S. Moniko, to cudownie, że proponujesz spotkanie, z ochotą się w Wami spotkam, z Beatą jestem w stałym kontakcie.