Mon, 19 Marca 2007, 14:02:11
Wczoraj obydwie miałyśmy na popołudnie do pracy i kiedy nie było ruchu troszkę porozmawiałyśmy pytała się kiedy okres, kiedy następne dziecko. mówiła jak bardzo ją boli widok małych dzieci...później podziękowała mi, że jestem i że podnoszę ją na duchu samą obecnością...