Tue, 21 Maja 2019, 14:05:52
Nie wiem chyba nikt im nie wytłumaczył jak trzeba się zachowywać. Z drugiej strony poszłabyś sobie bez powodu na warsztaty dotyczące tego jak rozmawiać i opiekować się osobą po poronieniu ? Lub poprostu po śmierci kogoś bliskiego? Ja jak by mi nikt nie umarł to bym nie poszła wybrałabym coś ciekawszego „ i weselszego”. Teraz mam taką głupią myśl ze to powinno być tematem poruszanym w szkole na lekcji... ale tak serio... to chyba 1 00000 tematów powinno być. Co do znajomych to u mnie wszyscy ciężarni - pewnie tak to teraz widzimy. Ciężarna nie ciężarna. A to bardzo zabawne bo nikt w moim towarzystwie z dziećmi się nie spieszy. Moja mama ( z którą mam dobry kontakt i uważam za mądrą kobietę ) zrobiła np. Coś strasznego - powiedziała ze to moja wina, ze za dużo chodziłam do pozna ze pojechałam na wakacje to mam skutek ( o ciąży dowiedziałam się na wakacjach właśnie ). Zachowała się super nie profesjonalnie. Myślę że inaczej nie potrafiła. Potem oczywiście przeprosiła ale zupełnie nie umie się odnaleźć w temacie. A jak sobie radzisz z rym jak ktoś cię o coś pyta ? U mnie np na obiadach rodzinnych słyszę „ a kiedy wy w końcu będziecie mieli dzieci ?” Ja nie daje rady odpowiadać z Kamiennà twarzą- raz zaczęłam płakać na fałsz takimi wielkim lasami jak groch i poszłam do łazienki jak na amerykańskich filmach” przepraszam muszę skorzystać z toalety” - teraz mnie to śmieszy ale ... zupełnie nie umiem się odnaleźć w takich sytuacjach a przecież będą nam się przydarzać. W jakiego rodzaju Pomoc jesteś zaopatrzona ?