Liczba postów: 3
Liczba wątków: 1
Dołączył: 07 Września 2006
Tue, 19 Września 2006, 10:34:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Thu, 15 Stycznia 2015, 23:00:57 przez animatua.)
mam problem, proszę o radę. Poroniłam 01.09.2006, krwawienie już się skończyło. Teraz mam brązowe plamienia. Co mam robić?
Edycja / animatua 15-01-2015 22:00 / łączenie wątków
Liczba postów: 1 085
Liczba wątków: 15
Dołączył: 06 Stycznia 2006
Tue, 19 Września 2006, 10:46:12
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Thu, 15 Stycznia 2015, 22:58:40 przez animatua.)
Anetko
Bardzo mi przykro z powodu śmierci Twojego Maleństwa, mogę sobie wyobrazić, jak wiele jest w Tobie bólu i rozpaczy. Niepokoi Cię stan fizyczny. Bardzo często jest tak, że po zabiegu łyżeczkowania przez okres kilku dni, a czasem i kilku tygodni dziewczyny plamią, wynika to z oczyszczania się macicy, jeżeli niepokoi Cię to bardzo, najlepiej iść do ginekologa z dobrym sprzętem, który dysponuje usg dopochwowym, ja zresztą przy wypisie od razu umówiłam się na wizytę 2 tygodnie po zabiegu, by lekarz mógł ocenić, jak się goi rana we mnie. Dlatego też, z jednej strony te plamienia mogą być wynikiem oczyszczania się (jeszcze) narządów rodnych, z drugiej po co się denerwować, jeżeli 1 wizyta – może rozwiązać problem. Ja plamiłam zaledwie 2, 3 dni po poronieniu.
[Usunięto OT]
Liczba postów: 707
Liczba wątków: 4
Dołączył: 07 Listopada 2008
Sat, 15 Listopada 2008, 14:04:25
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Thu, 15 Stycznia 2015, 23:09:40 przez animatua.)
mam pytanie...bardzo proszę o pomoc bo nie mam pojęcia co robić!!!!tydzień temu we czwartek poroniłam w 8tc i miałam zabieg łyżeczkowania...po tym zabiegu przez kilka dni krwawiłam ale to już ustało...jednak cały czas mam plamienie...na wkładce mam brązowe plamki...jak byłam na konsultacji w poniedziałek bo bolał mnie brzuch lekarz mnie zbadał i powiedział że wszystko jest w porządku i jestem prawie czysta...ale te plamienia nie ustąpiły czy to normalne czy mam się zgłosić do lekarza????proszę o odpowiedz bo strasznie się niepokoje czy wszystko jest ok!!!!
Edycja / animatua 15-01-2015 22:09 / łączenie wątków
Liczba postów: 1 831
Liczba wątków: 8
Dołączył: 11 Marca 2008
Płeć: Kobieta
Sat, 15 Listopada 2008, 19:19:53
Sroczko... ja po stracie krwawiłam i plamiłam przez półtora miesiąca. Myślę, że wszystko musi się zagoić i wróci wtedy do normy. Dużo sił.
Liczba postów: 665
Liczba wątków: 4
Dołączył: 18 Października 2008
Sun, 16 Listopada 2008, 16:13:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sun, 16 Listopada 2008, 16:15:53 przez just_25.)
gdy poroniłam po raz 1, po łyżeczkowaniu byłam czysta..tzn nie miałam żadnych dolegliwości...żadnych plamień, bóli...
po 2 poronieniu i zabiegu było juz zupełnie inaczej..inny szpital inne tez procedury...po zabiegu krwawiłam 10 dni, to tego przez cały czas brałam leki przeciwbólowe bo nie mogłam wyrobić na bóle w podbrzuszu... później jeszcze długo plamiłam...ale ustało to , a potem przyszedl czas na pierwszą miesiączke...która także uległa zmianie........
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 Lutego 2010
Wed, 17 Lutego 2010, 16:01:34
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Fri, 16 Stycznia 2015, 13:26:09 przez animatua.
Powód edycji: łączenie wątków
)
Witam!!!
Piszę,bo liczę na to,że ktoś mi odpowie na moje pytanie.Jestem dwa tygodnie po poronieniu i ciągle jeszcze plamię.Tydzień temu byłam do kontroli i lekarz powiedział,że zostało jeszcze 9mm tkanki na ściance macicy i krwawienie powinno ustać w ciągu 2-3 dni.A ja ciągle jeszcze brudzę.Nie wiem,czy powinnam iść do lekarza,czy jeszcze poczekać kilka dni?
Odpowiedzcie proszę!!!
Liczba postów: 701
Liczba wątków: 5
Dołączył: 25 Lutego 2009
Wed, 17 Lutego 2010, 16:58:24
Powinnaś pójść do lekarza.Być może jest wszystko ok,wtedy Cię uspokoi ale wydaje mi się,że powinien zrobić Ci usg i zobaczyć czy w macicy nie został jakiś skrzep krwi itd.Nie chcę Cię straszyć,broń Boże i mam nadzieję,że jednak jest ok,jednak ja w takiej sytuacji poszłabym do gina.Pozdrawiam.
Dla Twojego Aniołka (*)(*)(*)
Liczba postów: 637
Liczba wątków: 3
Dołączył: 28 Maja 2009
Wed, 17 Lutego 2010, 19:22:53
Po poronieniu organizm zachowuję się tak samo jak w połogu. Z tego co pamiętam to taki stan rzeczy może się utrzymywać nawet do 6tygodni. W mojej opini (zaznaczam, że nie jestem lekarzem)jeżeli są to drobne brudzenia to spokojnie masz jeszcze czas. Ale na pewno żadnego silnego krwawienia nie wolno lekceważyć.
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 Lutego 2010
Thu, 18 Lutego 2010, 10:16:16
Dzięki serdeczne za wasze odpowiedzi.Dziś jest już lepiej.Ale jeśli coś będzie gorzej,to pójdę do lekarza.Pozdrawiam!
Liczba postów: 6
Liczba wątków: 1
Dołączył: 17 Lutego 2010
Fri, 19 Lutego 2010, 02:30:56
Ja po poronieniu mocno krwawilam do tygodnia bolal brzuch i bylam mocno oslabiona , pozniej plamilam jescze tydzien a krwawilam podczas wiekszego wysilku czy ruchu tak ze trwalo to wszystko okolo 2,5 tygodnia .Pamietaj po poronieniu nadmiernie sie nie wysilaj tak do miesiaca i nie podnos ciezkich rzeczy i bron Boze dlugie gorace kapiele
Liczba postów: 594
Liczba wątków: 1
Dołączył: 23 Października 2009
Fri, 19 Lutego 2010, 22:11:48
ja po oby dwóch poronieniach krwawiłam ok 6 tygodni i niby to normalne tylko po drugim poronieniu czułam się dużo gorzej no i przestałam krwawić dopiero jak wyszedł ze mnie wielki skrzep, no i dopiero jak wyszło to w rozmowie ze znajomym lekarzem pierwszego kontaktu to się dowiedziałam że skrzepy po takim czasie nie powinny być i czy jeszcze tak mam jak powiedziałam że nie to było oki, ale radzę konsultację z dobrym ginem dla własnego dobrego samopoczucia
Liczba postów: 11
Liczba wątków: 2
Dołączył: 10 Lutego 2010
Sat, 27 Lutego 2010, 21:23:05
Hej!Nie wytrzymałam i wczoraj zadzwoniłam do poradni gin.Powiedzieli mi,że to normalne i mogę tak mieć do pierwszej miesiączki,więc się trochę uspokoiłam.Ale mimo wszystko,jak będę w kraju(a niedługo będę),to zajżę do mojej pani doktor.
Liczba postów: 3 981
Liczba wątków: 24
Dołączył: 30 Stycznia 2011
Sun, 30 Stycznia 2011, 19:41:47
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sun, 18 Stycznia 2015, 19:56:47 przez animatua.
Powód edycji: łączenie wątków
)
Witajcie mam pytanko czy któraś z was miała brązowe upławy po poronieniu? Najpierw krwawiłam krwawienie ustało po jakiś pięciu dniach potem pojawiły się brązowe upławy trwały około tygodnia teraz właśnie sączyła mi się miesiączka i teraz znowu brązowe upławy. Co to może znaczyć? Boję się proszę o odpowiedz
Liczba postów: 1 808
Liczba wątków: 1
Dołączył: 16 Marca 2010
Sun, 30 Stycznia 2011, 19:53:07
U mnie tak kończyła się każda miesiączka, gdy krew nie była już \"żywo\" czerwona, tylko taka brązowa. Tzn., że zaczynałam się oczyszczać po miesiączce. Może to to? Ale myślę, że tu najlepiej udać sie do lekarza, żeby potwierdził, że wszystko jest w porządku.
Liczba postów: 1 679
Liczba wątków: 1
Dołączył: 03 Stycznia 2011
Mon, 31 Stycznia 2011, 14:26:06
u mnie tez tak wyglada plamienie na koniec miesiaczki ale moze zadzwon chociaz do swojego lekarza bo kazdy organizm inaczej reaguje...
Liczba postów: 709
Liczba wątków: 2
Dołączył: 28 Lutego 2014
Tue, 04 Marca 2014, 11:53:34
2 tyg dowiedziałam sie ze poroniłam, miałam zabieg łyżeczkowania, przez 2 tyg mam plamienia, jasne, czasem różowe, czasem sluz z krwią, czasem nie ma w ciągu dnia nic wieczorem znowu - przepraszam za opisy ale zastanawiam sie ile można plamić po poronieniu i łyżeczowaniu,
Liczba postów: 2 629
Liczba wątków: 7
Dołączył: 20 Maja 2013
Miejscowość: lubelskie
Płeć: Kobieta
Tue, 04 Marca 2014, 12:31:06
Ja miałam ok. 3 tygodnie tak jak piszesz.
Warto zrobić usg kontrolne.
Liczba postów: 2 255
Liczba wątków: 4
Dołączył: 14 Stycznia 2014
Tue, 04 Marca 2014, 13:55:58
Cynamonowa mnie plamienie czy krwawienie ustały po ok tygodniu. Utrzymujące plamienie może np świadczyc o tym że wszystko jeszcze się oczyszcza. Może też o tym że jeszcze są \"jakieś pozostałości\" w macicy ( przepraszam za słowo). Ale wcale nie musi oznaczać nic złego. To tak jak z @ jednym przychodzi szybciej innym póżniej. Ale jeżeli nie czujesz się pewnie to lepiej zapisać się na wizyte. Bo my możemy tylko doradzić ale lekarzami nie jesteśmy. Tak jak powiedziała mama aniołków przydałoby się usg. Wtedy będziesz miała pewność czy wszystko jest w porządku i czy musisz sie martwić.
Przykro mi z powodu Twojej straty [*]
Liczba postów: 709
Liczba wątków: 2
Dołączył: 28 Lutego 2014
Tue, 04 Marca 2014, 16:09:05
nie boli mnie nic, moze po prostu taka fizjologia, w pt ide do lekarza, który prowadziła mi ciążę, zapytam, i poprosze o usg. usg to kontrolne jest przez brzuch, czy sondą do środka?
Liczba postów: 48
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 Listopada 2013
Płeć: Nieznana
Tue, 04 Marca 2014, 18:34:34
ja miałam po zabiegu robione usg dopochwowo, takie brzuszne chyba nie będzie dokładnie obrazowało.
myślę, że jeśli plamisz 2 tygodnie po zabiegu to nie ma się czym martwić, wszystko sie oczyszcza, macica się obkurcza. Aczkolwiek ja plamiłam tydzień. Za to pierwsza @ była bardzo bolesna i obfita.
Liczba postów: 2 255
Liczba wątków: 4
Dołączył: 14 Stycznia 2014
Tue, 04 Marca 2014, 20:12:17
Ja też cynamonowa miałam robione dopochwowo. mam nadzieję że wizyta rozwieje Twoje wątpliwości
Liczba postów: 15
Liczba wątków: 1
Dołączył: 05 Marca 2014
Thu, 13 Marca 2014, 12:54:17
Dziś byłam pierwszy raz na badaniu po... Lekarz powiedział,że za długo krwawię (28 lutego miałam zabieg łyżeczkowania), i skierował mnie na następny do szpitala.Jutro mam się zgłosić.Bardzo się boję,nie chcę tego znowu przechodzić,miałam nadzieję,że uda mi się zajść w ciąże i urodzić,a obawiam się czy łyżeczkowanie co 2 tygodnie nie utrudni mi tych starań.Na wyniku badań usg jest:endometrium grubość 20 mm,niejednorodne,echostruktura prawidłowa,granice zewnętrzne nierówne,nie stwierdza się płynu w jamie macicy.Ponoć w szpitalu w którym byłam źle mnie wyczyścili.Proszę jeżeli ktoś miał podobnie niech mi coś doradzi.Ja już ledwo daję radę psychicznie,a teraz jeszcze to.
Liczba postów: 1
Liczba wątków: 0
Dołączył: 20 Września 2018
Thu, 20 Września 2018, 12:54:16
Witam.
Mam 22 lata i miesiąc temu poroniłam... Poronienie było bolesne, krwawe i zakończyło się łyżeczkowaniem... Po zabiegu krwawiłam około tydzień i koniec. Ostatnio po konsultacji z lekarzem, stwierdził, że można wrócić do współżycia z partnerem i spróbowaliśmy. Niestety po nim zaczęłam zauważać w śluzie nietypowy brązowy kolor plus coś na kształt skrzepów. Czy mogłam coś sobie tam naruszyć podczas stosunku? Nie boli mnie brzuch ani nic, więc nie wiem czy to samo przejdzie czy powinnam skontaktować się z ginekologiem. Dziękuję z góry za pomoc!
Pozdrawiam
Angelika
Liczba postów: 1 180
Liczba wątków: 4
Dołączył: 09 Lutego 2016
Miejscowość: Tarnowskie Góry
Płeć: Kobieta
Thu, 20 Września 2018, 21:32:42
Myślę że warto zrobić usg kontrolne, moze jednak nie wszystko z macicy zostało usunięte, skrzepy po ustaniu krwawienia chyba nie są normą, dla spokoju najlepiej się zbadać.
|