Wed, 28 Sierpnia 2013, 13:51:52
23 tygodnie jak nie ma mojego synka ze mną, a od ok miesiąca powinien być już ze mna...
14.08 skończyłam terapie, nadal jednak biorę leki...
Stałam się silniejsza, inaczej patrze na świat. Są dni, kiedy zyję \"normalnie\", śmieję się beztrosko, a są takie jak dziś kiedy czuje pustkę, żal, smutek...
Jutro mamy iść w odwiedziny do koleżanki, która miała termin razem ze mną i urodziła Kacperka - może to dlatego od kilku dni ciągle myślęo moim Kacperku...
14.08 skończyłam terapie, nadal jednak biorę leki...
Stałam się silniejsza, inaczej patrze na świat. Są dni, kiedy zyję \"normalnie\", śmieję się beztrosko, a są takie jak dziś kiedy czuje pustkę, żal, smutek...
Jutro mamy iść w odwiedziny do koleżanki, która miała termin razem ze mną i urodziła Kacperka - może to dlatego od kilku dni ciągle myślęo moim Kacperku...