Thu, 30 Stycznia 2014, 21:18:01
Czas leci jak oszalały... W tym pędzie nawet nie ma kiedy myśleć...
W pracy dużo roboty, nie ma na nic czasu
Koleżanki myślą, że już ok,że się pozbierałam. A ja po prostu nie chcę z nimi o tym gadać. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie
Dzisiaj minęło 6 tygodni, @ dalej nie ma, a u mnie hormony szaleją. Na przemian jestem wściekła i płaczę
I klnę jak szewc...
Pozdrawiam Was dziewczyny
W pracy dużo roboty, nie ma na nic czasu

Koleżanki myślą, że już ok,że się pozbierałam. A ja po prostu nie chcę z nimi o tym gadać. Kto tego nie przeżył, nie zrozumie


I klnę jak szewc...

Pozdrawiam Was dziewczyny