Sat, 08 Listopada 2014, 01:35:46
Ojej, odczułam jak niezmiennie miło jest odebrać powiadomienie \"nowa odpowiedź w temacie Piotruś\". Choć w moim życiu tyle się zmieniło. Wbrew temu, czego się spodziewałam, a nawet oczekiwałam.
Za tydzień o tej porze Piotruś nie będzie już naszym najmłodszym dzieckiem. To pokazało mi, że obszar który po sobie zostawił nie jest i nie był pustką, jak się wydawało. Zajął znaczną część naszego życia, jak zwykły noworodek. Pochłonął wszystkie moje myśli i uczucia na długo. Teraz musi oddać trochę miejsca i nie jest to wcale łatwe. Sprawy ułożyły się na ten moment tak, że przede wszystkim jest naszym synem, a w dalszej kolejności martwym. Nigdy bym nie uwierzyła, że tak się to potoczy.
Dziękuję Marto i Beato za pamięć i obudzenie wątku piotrusiowego. Zaproszenie nieustająco aktualne
. Ściskam Was.
Za tydzień o tej porze Piotruś nie będzie już naszym najmłodszym dzieckiem. To pokazało mi, że obszar który po sobie zostawił nie jest i nie był pustką, jak się wydawało. Zajął znaczną część naszego życia, jak zwykły noworodek. Pochłonął wszystkie moje myśli i uczucia na długo. Teraz musi oddać trochę miejsca i nie jest to wcale łatwe. Sprawy ułożyły się na ten moment tak, że przede wszystkim jest naszym synem, a w dalszej kolejności martwym. Nigdy bym nie uwierzyła, że tak się to potoczy.
Dziękuję Marto i Beato za pamięć i obudzenie wątku piotrusiowego. Zaproszenie nieustająco aktualne
