Sat, 02 Listopada 2013, 15:47:13
Wczoraj, stojąc nad bezimiennym dziecięcym grobem i patrząc na zapalony przez męża zielony znicz płakałam, myślałam to co każdego roku \"nigdy cię nie odżałuję\" a jednocześnie oddychałam głębiej. Pozwoliłam sobie uchylić swoje okno i patrzeć w niebo i na te migające płomyki. Może dziś i okienko w ziemi się uchyli.
Dzięki Hanko.
Dzięki Hanko.