Fri, 01 Listopada 2013, 21:07:13
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Fri, 01 Listopada 2013, 21:09:45 przez HANKA.)
Dziękuję Wam.
To był dobry dzień. Bo i ta niezgoda jest taka, że nie zamieniłabym jej na nic innego. No, w sam raz do sytuacji. Jak piszesz Marta.
Na Piotrusia grobie wschodzą hiacynty. A my bez pośpiechu przysiadałyśmy przy swoich grobach (moi dziadkowie, mój tata, mój synek - wszyscy w pobliżu). Potem odwiedziłyśmy z Hanią okoliczne groby utraconych dzieci przyjaciół. Lubię troszczyć się o zmarłych. To święto to jakaś namiastka.
Nie wszystkim zaprzyjaźnionym dzieciom mogę zapalić światło. Więc tutaj [\'] dla Waszych ukochanych dzieci.
To był dobry dzień. Bo i ta niezgoda jest taka, że nie zamieniłabym jej na nic innego. No, w sam raz do sytuacji. Jak piszesz Marta.
Na Piotrusia grobie wschodzą hiacynty. A my bez pośpiechu przysiadałyśmy przy swoich grobach (moi dziadkowie, mój tata, mój synek - wszyscy w pobliżu). Potem odwiedziłyśmy z Hanią okoliczne groby utraconych dzieci przyjaciół. Lubię troszczyć się o zmarłych. To święto to jakaś namiastka.
Nie wszystkim zaprzyjaźnionym dzieciom mogę zapalić światło. Więc tutaj [\'] dla Waszych ukochanych dzieci.