Fri, 28 Czerwca 2013, 21:16:08
Jutro Piotra i Pawła. Teściowie wybierają się na cmentarz, miło z ich strony. Ja nie przygotowałam niczego szczególnego, objaw wypalania się żałoby. Ale pojadę. Lawenda sięga mi już pewnie do pół uda, szaleje z powodu niezwykłej podaży wody.
O nadziei i działaniu myślałam. Moja nadzieja nie przyczynia się do działania tylko do trwania, a działanie jest konsekwencją trwania, reakcją na tu i teraz. Czasem uprzykrzoną a czasem ochoczą. Moja nadzieja jest pozytywną motywacją do pozwolenia życiu trwać. Tak o tym myślę.
O nadziei i działaniu myślałam. Moja nadzieja nie przyczynia się do działania tylko do trwania, a działanie jest konsekwencją trwania, reakcją na tu i teraz. Czasem uprzykrzoną a czasem ochoczą. Moja nadzieja jest pozytywną motywacją do pozwolenia życiu trwać. Tak o tym myślę.