Fri, 31 Maja 2013, 23:38:49
Hanko, wiatraki mnie oszołomiły. Piękne. Dzięki Leszku za podzielenie się
A ja ze smutkiem (jednak) stwierdzam, że to zawsze jest ułuda. Że mojego Piotrusia nie ma bardzo, na pewno i nigdzie. I jednocześnie jest wszędzie. I tu smutek przechodzi w spokój. A może to jest zobojętnienie. Nie wiem na pewno.
Czasem myślę, że ten mój bolesny realizm i racjonalizm są z gatunku \"ta to potrafi wszystko zepsuć\". Nawet Namibię...
Jeśli nasi Piotrusie są z tych z Nibylandii, może właśnie robią wszystko, żeby wiatraki kręciły się w drugą stronę niż wiatr wieje

A ja ze smutkiem (jednak) stwierdzam, że to zawsze jest ułuda. Że mojego Piotrusia nie ma bardzo, na pewno i nigdzie. I jednocześnie jest wszędzie. I tu smutek przechodzi w spokój. A może to jest zobojętnienie. Nie wiem na pewno.
Czasem myślę, że ten mój bolesny realizm i racjonalizm są z gatunku \"ta to potrafi wszystko zepsuć\". Nawet Namibię...
Jeśli nasi Piotrusie są z tych z Nibylandii, może właśnie robią wszystko, żeby wiatraki kręciły się w drugą stronę niż wiatr wieje
