Fri, 15 Lipca 2011, 18:34:46
Cytat:[autor cytatu=Malgosia]Wróciłam z cmentarza. Dawno nie byłam. Pojechałam, bo tego potrzebowałam. Ale okazało się, że wcale nie tego. Potrzebowałam jego, znalazłam pustkę większą niż kiedykolwiek. Jakby to powiedzieć? Nigdy go tam nie znalazłam, ale ten ogródeczek na cmentarzu to było nasze wspólne miejsce, skrzynka kontaktowa, klucz pod wycieraczką, napis na ścianie zburzonego w Powstaniu budynku \"szukaj nas tu i tu\", lampa oliwna roztropnych panien. Wszystko to jest po coś. Mąż mnie przekonał, że moje starania są po nic. Robię to dla siebie! Zupełnie nie wiem po co mi ta wiedza.
A miłość to w ogóle wydaje mi się być bardziej potrzebna nam niż tym, których kochamy.
Dla siebie to ja robię pedicure, a kto kurwa dla siebie zostawia klucz pod wycieraczką? Zupełnie nie wiem po co mi była ta wiedza.
Jakaś nadzieja w tym Twoim zdaniu Małgosiu, ale nie wiem jaka, bo jakbym nie patrzyła miłość jest kwestią relacji.