Thu, 08 Kwietnia 2010, 11:06:28
Jasiu jeżeli Wielki Piątek trwa tak długo, to jak potem nagle odnaleźć się w wieczór Wielkosobotni? Dobrze Cię rozumiem. W Wielkim Tygodniu towarzyszyła mi książka \"Dotknij Ran\" Tomasa Halika (postać odkryta na tym forum zresztą). Halik twierdzi, że jak ktoś spontanicznie nie odnajduje Jezusa przy sobie, to niezawodnie znajdzie go w ranach kogoś cierpiącego lub swoich. Jak św. Tomasz apostoł musi wsadzić palec. A czym jest żałoba jeżeli nie gmeraniem w ranach? Ściskam serdecznie.