Sat, 06 Marca 2010, 23:06:46
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sat, 06 Marca 2010, 23:15:28 przez jasia.)
Scalaczku, skąd tyle goryczy w Tobie?
Myślę, że to forum, bardzo przecież specyficzne, jest po to właśnie aby mówić. Móc powiedzieć to, czego nie umie się (jeszcze) powiedzieć na zewnątrz. Po to, żeby się uczyć. Siebie, Drugiego, Innych. Zrozumienia, wzajemnego poszanowania, współodczuwania. To ciężka i trudna praca. I nikogo nie można winić za jego własne tempo. Ani też za taką a nie inną postawę. Tu trzeba szacunku, przed wszystkim. Każda z nas jest tu bardzo indywidualna, a strata i żałoba (tak czuję) jeszcze tę indywidualność uwydatniają. Nie dajmy się zwariować. Nie bądźmy sobie wilkami. Nie tutaj.
Myślę, że to forum, bardzo przecież specyficzne, jest po to właśnie aby mówić. Móc powiedzieć to, czego nie umie się (jeszcze) powiedzieć na zewnątrz. Po to, żeby się uczyć. Siebie, Drugiego, Innych. Zrozumienia, wzajemnego poszanowania, współodczuwania. To ciężka i trudna praca. I nikogo nie można winić za jego własne tempo. Ani też za taką a nie inną postawę. Tu trzeba szacunku, przed wszystkim. Każda z nas jest tu bardzo indywidualna, a strata i żałoba (tak czuję) jeszcze tę indywidualność uwydatniają. Nie dajmy się zwariować. Nie bądźmy sobie wilkami. Nie tutaj.