Sat, 06 Marca 2010, 12:36:06
Haniu ja do dzisiejszego dnia czasami nie umiem ostro odpowiedzieć komuś, że strasznie mnie rani zadając głupie pytania.
Myślę , że śmierć dziecka jest dla nas czymś tak trudnym, ze nadal, niezaleznie od upłynięcia czasu , nie umiemy sie obronic.
Mi nadal czasami brakuje słów. Najbardziej ranią kobiety. Najbardziej te, dla których ich poród, ich dzieci są centrum wszechświata. Niestety zapominają przy tym, o mnie i o mojej sytuacji.
Może przygotuję tu na forum różne chwyty erystyczne dla swojej obrony...taki wątek. Mam zajęcia z erystyki ze studentami, ale w życiu zawsze byłam grzeczna i miła. Hi, hi, chamstwa muszę się nauczyć z podręcznika
Jak powalić rozmówcę w sposób jaki to robią politycy w publicznej debacie. Są to ciosy poniżej pasa, ale druga stronę potrafią wybić z toru.
Sa osoby tak niewrażliwe, że grzeczna asertywność nie pomaga.
Dziewczyny załóżmy wątek, jak się bronić w potyczkach słownych na tematy porodów, ciąż, dolegliwości ciązowych, ile to dzieci mu w rodzinie przybędzie, itd.
Myślę , że śmierć dziecka jest dla nas czymś tak trudnym, ze nadal, niezaleznie od upłynięcia czasu , nie umiemy sie obronic.
Mi nadal czasami brakuje słów. Najbardziej ranią kobiety. Najbardziej te, dla których ich poród, ich dzieci są centrum wszechświata. Niestety zapominają przy tym, o mnie i o mojej sytuacji.
Może przygotuję tu na forum różne chwyty erystyczne dla swojej obrony...taki wątek. Mam zajęcia z erystyki ze studentami, ale w życiu zawsze byłam grzeczna i miła. Hi, hi, chamstwa muszę się nauczyć z podręcznika

Sa osoby tak niewrażliwe, że grzeczna asertywność nie pomaga.
Dziewczyny załóżmy wątek, jak się bronić w potyczkach słownych na tematy porodów, ciąż, dolegliwości ciązowych, ile to dzieci mu w rodzinie przybędzie, itd.