Tue, 26 Stycznia 2010, 21:39:01
Fajnie, że wróciłaś do pracy- pominę te kawałki o samorelizacji i satysfakcji z działań.... bo sama nie mogę się do nich przekonać
. Chociaż myślę, że każde, nawet małe zwycięstwo w takiej pracy, o jakiej piszesz będzie dawało radość. Mam nadzieję, że \"kontaktofobia\" niedługo Ci minie. Wszystko można przedawkować 
Mnie zawsze zastanawiała ta subiektywność w ocenie sytuacji. Każdy ma jakąś swoją małą galaktykę, której centrum stanowią własne problemy. To chyba zderzenie tych naszych małych światów ze światami innych ludzi pozwala popatrzeć na taką sytuację, nowy układ, siebie troszkę z zewnątrz. Ciekawe, czy z dystansem do siebie też można przesadzić
?


Mnie zawsze zastanawiała ta subiektywność w ocenie sytuacji. Każdy ma jakąś swoją małą galaktykę, której centrum stanowią własne problemy. To chyba zderzenie tych naszych małych światów ze światami innych ludzi pozwala popatrzeć na taką sytuację, nowy układ, siebie troszkę z zewnątrz. Ciekawe, czy z dystansem do siebie też można przesadzić
