Thu, 10 Lipca 2008, 10:41:16
Za malutkiego Krzysia (jeszcze u mamy, 27tc), który dzielnie walczy o każdy kolejny dzień. I za jego mamę - o siły i nadzieję dla niej. Za personel szpitala, w którym są - żeby im pomagał w tej walce, a nie odbierał całą nadzieję. Za tych lekarzy ze szpitala, którzy sprzeniewierzyli się swojemu powołaniu i tak mocno ich skrzywdzili - Panie, niech na nowo zobaczą, że mają służyć życiu i nadziei, niech podejmą walkę z chorobą Krzysia, a Ty ich w tym wspomagaj. Wiem, że proszę o cud - ale Ty możesz!