Mon, 03 Września 2007, 19:46:33
Cytat:[autor cytatu=wuchowa]
Dzis miesiac od smierci Basi... (*)
Z modlitwa,
Monika
Witajcie, piszę tu po raz pierwszy, więc najpierw się przedstawię. Jestem mamą Gabrysi, która poczęła się, choć medycyna orzekła, że to niemożliwe i ... odeszła od nas w kwietniu ok. 10 tc. Bardzo mi zależało na możliwości podzielenia się tym, co ostatnio odkryłam.
Wyjęłam ze skrzynki najnowszy, wrześniowy nr \"W drodze\" z tekstami o Basi i z napisanym przez nią własnym bólem różańcem. Sprawę Basi znam, bo Wasze forum czytam już od dość dawna.
Czytałam to wszystko już kilka razy, za pierwszym razem rycząc z bólu, za drugim razem te łzy mnie jakoś ukoiły i oczyściły. Postanowiłam, że Basia będzie moją szczególną patronką i ją będę prosić o wstawiennictwo i opiekę w tym cierpieniu, ciemności i beznadziei, z jakimi się teraz zmagamy. Jestem przekonana, że jest teraz z Bogiem, więc za jej pośrednictwem będę prosić o siły do znoszenia tego, czego żadna kobieta nie powinna nigdy doświadczyć. Kiedy sama nie umiem się modlić, proszę o wstawiennictwo Świętych. A Basia jest dla mnie teraz jedną z nich...
O. Marcinie, o. Wojciechu, dziękuję za to, że dzięki Waszemu świadectwu mogłam odkryć dla siebie tę piękną Świętą.