Thu, 07 Kwietnia 2016, 21:00:40
Módlmy się, bo w tym momencie zostaje tylko modlitwa. W żaden sposób nie możemy pomóc. Wspomnienia bolą a teraźniejszość przeraża. Boję się o Karolinę. Czy da radę się pozbierać. Jeszcze nie doszła do siebie po śmierci Nadusi a tu znowu taka tragedia. Bardzo jej współczuję.