Tue, 17 Kwietnia 2007, 16:32:27
Dziewczyny,
a ja przepraszam że tak osobiście, bo będę się modlić za unieważnienie ślubu kościelnego mojego męża. Dostał właśnie pismo z Sądu Metropolitalnego i sprawa rusza. Chciałabym wierzyć, że pewnego dnia będę mogła być jedyną żoną. Bardzo mi na tym zależy.
a ja przepraszam że tak osobiście, bo będę się modlić za unieważnienie ślubu kościelnego mojego męża. Dostał właśnie pismo z Sądu Metropolitalnego i sprawa rusza. Chciałabym wierzyć, że pewnego dnia będę mogła być jedyną żoną. Bardzo mi na tym zależy.