Fri, 16 Sierpnia 2013, 16:59:05
Wcześniej, jak wracali do Shire, Merry powiedział: \"Można by pomyśleć, że to sen, który powoli się rozwiewa.
- Mnie się zdaje przeciwnie - powiedział Frodo. - że teraz zasypiam z powrotem.\"
A jeszcze wcześniej Gandalf: \"Niestety, są rany, które nigdy się całkowicie nie goją.
— Obawiam się, że moja rana do takich należy — odparł Frodo. — Nie ma w gruncie rzeczy powrotu. Może nawet dojadę do Shire’u, ale nic już nie będzie takie, jak dawniej, bo ja jestem inny. Skaleczyły mnie sztylet, jadowite żądło, ostre zęby, długo dźwigane brzemię. Gdzie znajdę spoczynek?\"
To moja ukochana książka, najbardziej ze wszystkich na świecie.
I jeszcze T. S. Eliot:
Pamiętam, było to dawno;
Dziś bym postąpił tak samo, tylko trzeba zapytać
Trzeba zapytać
O to: czy cała ta droga nas wiodła
Do Narodzin czy Śmierci? Że były to Narodziny, to nie ulega kwestii,
Mieliśmy na to dowody. Bywałem świadkiem narodzin i byłem też świadkiem śmierci,
I było dla mnie jasne, że są to różne rzeczy; jednak te narodziny
Były dla nas konaniem, ciężkim jak Śmierć, śmierć nasza.
Wróciliśmy do siebie, do naszych starych Królestw,
Ale w tym dawnym obrządku jakoś nam już nieswojo,
Obco wśród tego tłumu zapatrzonego w swe bóstwa.
Rad byłbym innej śmierci.
T.S. Eliot Podróż trzech Króli
tłum. A. Libera
Koniec skojarzeń lierackich
- Mnie się zdaje przeciwnie - powiedział Frodo. - że teraz zasypiam z powrotem.\"
A jeszcze wcześniej Gandalf: \"Niestety, są rany, które nigdy się całkowicie nie goją.
— Obawiam się, że moja rana do takich należy — odparł Frodo. — Nie ma w gruncie rzeczy powrotu. Może nawet dojadę do Shire’u, ale nic już nie będzie takie, jak dawniej, bo ja jestem inny. Skaleczyły mnie sztylet, jadowite żądło, ostre zęby, długo dźwigane brzemię. Gdzie znajdę spoczynek?\"
To moja ukochana książka, najbardziej ze wszystkich na świecie.

I jeszcze T. S. Eliot:
Pamiętam, było to dawno;
Dziś bym postąpił tak samo, tylko trzeba zapytać
Trzeba zapytać
O to: czy cała ta droga nas wiodła
Do Narodzin czy Śmierci? Że były to Narodziny, to nie ulega kwestii,
Mieliśmy na to dowody. Bywałem świadkiem narodzin i byłem też świadkiem śmierci,
I było dla mnie jasne, że są to różne rzeczy; jednak te narodziny
Były dla nas konaniem, ciężkim jak Śmierć, śmierć nasza.
Wróciliśmy do siebie, do naszych starych Królestw,
Ale w tym dawnym obrządku jakoś nam już nieswojo,
Obco wśród tego tłumu zapatrzonego w swe bóstwa.
Rad byłbym innej śmierci.
T.S. Eliot Podróż trzech Króli
tłum. A. Libera
Koniec skojarzeń lierackich
