|
podejrzenie ciazy pozamacicznej,czy moze byc nadzieja?
|
|
Sun, 04 Października 2009, 15:01:15
Witam,napewno niektore z was juz czytaly moje wypowiedzi, jestem w szpitalu bo mam plyn w otrzewnej i podejrzenie ciazy pozamacicznej,jestem w rozsypce bo wierzylam ze tym razem sie uda. Niemam zadnych boli,plamien leze i czekam co bedzie dalej..strasznie boje sie ewenvalnych powiklan po tej ciazy. Prosze napiszcie jak to bylo u was i czy cuda sie zdarzaja? Dziekuje
Sun, 04 Października 2009, 17:42:57
Julio ja milalm robiona laparoskopie, usypiali mnie przy tym wiec nic nie czulam, na drugi dzien wypuscili mnie juz do domu. Nie mialam zadnych powiklan, dobrze ze jestes w szpitalu, lekarze na pewno dobrze sie toba zajma. Kochana nie wiem co ci powiedziec, musisz byc silna, Julia wszystkie sie za was modlimy. Sciskam cie serdecznie.
Sun, 04 Października 2009, 17:53:26
Teraz jestes w szpitalu, wiec najwazniejsze to sie nie denerwowac. Choc wszystkie wiemy, ze latwo sie mowi, gorzej zrobic... Może skoro nie ma bólu ani krwawień może to rzeczywiscie tylko \"podejrzenie\" ciazy pozamacicznej. A może to za wcześnie dla lekarza, żeby cokolwiek orzec... Jestes w dobrych rekach, wiec nie pozostaje nic innego, jak czekać. Jesteśmy z Tobą. Cokolwiek by się nie wydarzyło.
Ja nie wiedziałam, że byłam w ciąży i nie wiedziałam, ze była pozamaciczna. Dowiedziałam się w szpitalu, do którego trafiłam z powodu ostrego bólu. Miałam zabieg łyżeczkowania. Teraz wciąż dochodzę do siebie, bo jakby nie było- sprawa jest świeża. Z tego, co wiem, to przy pozamacicznej, niestety, szans nie ma, ponieważ dzieciaczek nie ma środowiska do prawidłowego rozwoju. Choć czytałam, że jakimś cudem może się zdarzyć, że się \"przemieści\". Właśnie- cudem... Ale nie chciałabym Cię w błąd wprowadzać. Każdy przypadek jest szczególny, a szybkie rozpoznanie wpływa na prawidłowe postępowanie lekarskie, więc nie ma obaw co do tego, iż w przyszłości byłyby jakieś problemy z kolejną ciążą. Trzymam kciuki. Nie martw się, przynajmniej nie za bardzo. Dużo siły. I powrotu do zdrowia.
Sun, 04 Października 2009, 18:37:08
Indio tobie rowniez zycze duzo sily,znajdziesz partnera ktory w takich ciezkich chwilach bedzie cie wspieral! Ja jestem juz w 4 tc,zadnych boli i brzuch na dotyk nieboli czuje sie dobrze,jedynie co to zbytnio mnie piesi niebola jedynie jak nadusze na nie. Jestem teraz w rekach boga,rodzina niewie bo niechce zeby za chwile sie okazalo ze jednak utrace malenstwo,rodzice wiedza to najwazniejsze i moj ukochany. Wiolu po jakim czasie po laparoskopi wrocilas do pracy?
Sun, 04 Października 2009, 19:15:09
Julia - trzymam mocno kciuki za Ciebie !! Żeby okazało się, że to fałszywy alarm i abyś niebawem mogła tulić zdrowego Maluszka !!Napewno łatwo powiedzieć ale staraj się nie denerwować bo to napewno nie poprawi sytuacji... Dla Twojego Aniołka [*]
Sun, 04 Października 2009, 20:35:42
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sun, 04 Października 2009, 20:36:46 przez wiola1980.)
Julia dostałam 6 tyg zwolnienia lekarskiego, ale to tez zależy od lekarza. Wysłałam maila do sióstr Dominikanek z prośbą o modlitwę za Ciebie i dzieciątko, siostry będą sie modlić o miłosierdzie dla was. Tak jak Betina, mam ogromna nadzieje ze wszystko będzie dobrze, trzymaj się Julcia.
Sun, 04 Października 2009, 22:20:17
Ja natomiast dostałam 10 dni zwolnienia. Od czwartku jestem w pracy. Fizycznie czuję się dobrze. Wszystko zależy od lekarza. Może to dobrze że wróciłam do pracy bo taki intensywnie o tym nie myślę. Trzymaj się Julcia i informuj, Jak możesz to napisz w jakim jesteś szpitalu.
Sun, 04 Października 2009, 23:17:28
Julia myślami jestem z tobą, informuj nas na bieżąco. Mam nadzieję że samotna w tym szpitalu nie czekasz. Gdyby mieszkałaś w Gdańsku to by odwiedziłam ciebie.
kiedy teraz następne usg będziesz miała?
Mon, 05 Października 2009, 07:37:10
Jestem w sremie, pobrali mi dzis krew,z tego co wiem to za pare dni mi zrobia bo niechca robic codziennie, masz Racje tez bym chciala wrocic w razie czego do pracy,bo na koniec miesiaca umowa sie konczy...mam nadzieje ze menadzer bedzie litosciwy. Ja czuje sie dobrze,choc w nocy serce mnie kulo,pewnie to nic takiego...bardzo dziekuje za modlitwy
Mon, 05 Października 2009, 08:58:40
czesc julka.....
napisz mi smsem co z twpja beta... martwie sie o ciebie i trzymam mocno kciuki... nie wiem ze czy to cie pocieszy ale moja dobra znajoma tu miala 2 razy pod rzad ciaze pozamaciczna,stracila jajnik i lekarze orzekli ze nie moze probowac wiecej naturalna droga jedynie sztuczne zaplodnienie...cos ja tknelo i sprobowala jeszcze raz....za 8 tyg rodzi..ciaza bez najmniejszego problemu,ksiazkowa...bedzie miec coreczke... jestem myslami z toba
Mon, 05 Października 2009, 19:27:16
Hej Julia! Pytalas na czym polega laparoskopia, polega ona na zrobieniu trzech otworków w podbrzuszu. Przez jeden sie wprowadza kamerkę a przez inne narzędzia, jesli kamerka znajdzie ciąże pozamaciczna od razu sie ja usuwa gdyz zagraża życiu. Dodatkowo wprowadzany jest jakiś gaz aby umożliwić dokładne sprawdzenie.
A jak tam twoja beta? Julia trzymamy kciuki, oby to wszystko okazało sie tylko koszmarem z którego sie niedługo wybudzisz. Sciskam serdecznie.
Tue, 06 Października 2009, 07:51:12
No hej. Mija kolejny dzien w szpitalu... Dzis pani doktor mowila: ze moze cos z tego bedzie...zrobila mi nadzieje niewiem czy dobrze heh... Dziekuje wiolu za pomoc jak to wszystko wyglada. Trzymajcie kciuki,wczoraj mialam kiepski dzien i musialam troche poplakac
Tue, 06 Października 2009, 18:20:05
Julia to dobry znak
 Strasznie sie ciesze i trzymam mocno kciuki, modlic sie tez bede, zawsze to pomoże. Az mi sie humor poprawił, ściskam cieplutko.
Thu, 08 Października 2009, 09:10:43
Hej nadal dobrze sie czuje wiec mam nadzieje ze to dobry znak,jutro usg wiec wszystko sie okaze. Prosze o modlitwy za nas. Na pokoju mam kobiete ktora dzis miala miec zabieg usuniecia plodu widzialam jak z bolu sie zwija az plakac mi sie chcialo! Moje malenstwo ma juz 5 tc mam nadzieje ze prawidlowo sie rozwija,jutro czeka mnie ciezki poranek. Trzymajcie kciuki kochane
Thu, 08 Października 2009, 09:43:58
Julia mam nadzieje ze okaze sie ze jest wszystko w porzadku. jestem myslami z Toba i bede trzymac mocno kciuki za jutrzejszy dzien .
Thu, 08 Października 2009, 11:03:46
Kochana Juliu ja też trzymam mocno kciuki i wierzę, że to wszystko to tylko zły sen a z dzidzią będzie wszystko ok.
Ściskam z całych sił
Thu, 08 Października 2009, 14:22:42
Dziekuje wam bardzo! Nawet niewiecie ile to dla mnie znaczy
Thu, 08 Października 2009, 20:24:49
myślami jestem z wami mocno sciskam kciuki. julia daj znać jak tylko będziesz coś wiedziała.
Thu, 08 Października 2009, 20:47:34
Coraz bardziej boje sie jutrzejszego dnia...jestem sama na pokoju tak bardzo chce mi sie plakac
Thu, 08 Października 2009, 22:14:48
Julio pomodlę sie za was, musi być dobrze. Sciskam serdecznie
Fri, 09 Października 2009, 07:20:38
Od rana juz bol brzucha! Z nerwow wiem ze to nic juz niezmieni...dzis juz wogole nieczuje sie pewnie,co chwile uwazam ze bedzie inaczej.rzadko kiedy sie modlilam ale ostatnimi czasami codziennie,wiem ze to troche za pozno...za pare godz. Bedzie wyrok
|
|
« Starszy wątek | Nowszy wątek »
|
